Takie tłumaczenie znalazłem na popularnych wśród tłumaczy portalach. Pomimo dość rzadkiego występowania w internecie nie jest to tłumaczenie złe - oddaje istotę problemu. Pozostaje pytanie dlaczego nie nazwać tego prościej: flexible drive skoro taki termin występuje na stronach anglojęzycznych dość powszechnie. Taki też odpowiednik zaproponowałem w moim słowniku, który ostatnimi czasy wzbogacił się o dość sporo terminologii z zakresu budowy maszyn.